Dzisiaj już trochę lepiej i mogę pozwolić sobie na delikatną aktywność. Muszę wrócić do pełni sił :) Na początek zaległości z poprzedniego tygodnia czyli Metis i Squat Max. Później mam do zrobienia jeszcze 2 x Metis na przemian z Poseidonem.
Udało mi się wykonać tylko jeden cykl ponieważ obolały bark się odezwał i nie było mi dane skończyć wszystkiego :( mam nadzieję, że się wykuruje...
Zestaw: Metis - 04:04*
Zestaw: Squat Max - 300* /300sek.
Zestaw: Metis - 04:04*
Zestaw: Poseidon - 06:48*
wtorek, 22 lipca 2014
Dzień 73 (318)
21:00
Brak komentarzy
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
0 komentarze:
Prześlij komentarz