Free Plan Day 6 - Podsumowanie "Week 1"

Dieta dziś:

Śniadanie : Sałatka z botwinki i marchewki
Przekąska: Papryka nadziewana pieczarkami
Obiad: Krem z pieczonych buraków z nutą octu jabłkowego
Przekąska: awokado
Kolacja: mintaj w sosie słodko -  kwaśnym

Waga: 111,2 kg

Dzisiaj drugi dzień przerwy w pierwszym tygodniu,  generalnie wszystko jest ok. Samopoczucie jest wspaniale,  ciesze się że ukończyłem ten tydzień jestem z siebie można powiedzieć dumny, że pokonałem ograniczenia, które siedzą w mojej głowie. Nastawienie na przyszły tydzień jest jak najbardziej pozytywne, jestem przekonany, że wszystko będzie dobrze.
Całkiem nieźle poszło z APHRODITE, udało mi się uciąć 13 minut w ciągu czterech treningów, myślę, że to dobry wynik.

05.09.2013

13.09.2013

Więcej>>>

Free Plan Day 5

Dieta na dziś:

Śniadanie : koktajl z kiwi i banana
Przekąska: szaszłyki z mozzarelli
Obiad: leczo z ciecierzycą
Przekąska: rodzynki suszone 105g
Kolacja: śródziemnomorskie warzywa z rusztu

Trening: APHRODITE 

Czas: 38:04

Samopoczucie przed treningiem:  fizycznie wszystko jest ok, psychicznie dziś trochę gorzej. Wszystko przez wczorajszą nauczkę, ale napewno dzisiejszy trening pozwoli mi szybko zapomnieć o wczorajszym dniu :) dziś ostatni trening w tym tygodniu :) 

Samopoczucie podczas treningu: pełna koncentracja, aby nie spalić tak jak wczoraj, trening zaczyna byc coraz bardziej przemyślany, zaczynam kontrolować oddech i całe ciało, zaczynam nad nim panować, jak zwykle po pierwszej i drugiej serii troche słabo ale nauczony, że po trzeciej już z górki ukończyłem trening... 

Samopoczucie po treningu: w jak najlepszym porządku, jestem bardzo zadowolony, że udało mi sie ukończyć pierwszy tydzień ale nappodsumowanie przyjdzie jeszcze czas, pora odpocząć.... 

Więcej>>>

Free Plan Day 4 - "RESTART"

Dieta na dziś:

Śniadanie : zupa mleczna z płatkami owsianymi
Przekąska:  pomidory z mozzarellą
Obiad: kabaczki z pieczarkami i kaszą jaglaną
Przekąska: Napój mleczny z truskawkami 230g
Kolacja: makaron z soczewicą w sosie pomidorowym

Trening: APHRODITE

Czas: 41:01

Samopoczucie przed treningiem:  po dniu przerwy przychodzi kolejny dzień ćwiczeń, już nie mogę się doczekać :) nie odczuwam  zmęczenia. Motywacja bardzo wysoka. Zaczynam odczuwać zmiany w moim nastawieniu do diety i ćwiczeń, nie czuje potrzeby spożywania jedzenia innego niż w diecie :)

Samopoczucie podczas treningu: dziś podczas treningu uświadomiłem sobie, że nie można po dwóch dniach ćwiczeń myśleć że coś się już osiągnęło, dzisiejszy trening uczy szacunku do własnego ciała i umysłu. Jeżeli wydaje nam się, że już coś osiągnęliśmy to życie bardzo szybko to weryfikuje...  Krótko mówiąc trening bardzo ciężki, czułem się jakbym ważył dwa razy więcej niż ważę, jakby ciało stawiało opór przed każdym moim ruchem,  niesamowite uczucie....

Samopoczucie po treningu: wielka radość, że trening dobiegł końca, euforia po wygranej nad samym sobą, dzisiejszy trening był naprawdę ciężki do przeżycia dlatego też jestem jeszcze bardziej zadowolony z tych 40 sek., które urwałem z ostatniego czasu...

Więcej>>>

Free Plan Day 3

Dieta na dziś:

Śniadanie: sałatka z sera i ananasa
Przekąska: smażone banany z miodem i migdałami
Obiad: sałata z oliwkami i pomidorami, ziemniami z pastą z szynki i sera
Przekąska: kiełki soi
Kolacja: risotto z wołowiną

Motywacja na dziś:

Dzisiaj pierwszy dzień przerwy podczas pierwszego tygodnia treningu,  troche szkoda, bo mam ochotę poćwiczyć :) ale wiem że bez powodu by tej przerwy nie było. Samopoczucie w jak najlepszym porządku, wielka motywacja aby podołać zadaniu, ale nic dziwnego gdy dostrzega sie efekty tego co się robi. 

Więcej>>>

Free Plan Day 2 - "START"

Dieta na dziś:

Śniadanie : owsianka z rzeżuchą

Przekąska: kanapka z dietetycznym kremem czekoladowym z awokado
Obiad: wołowina z ryżem
Przekąska: banan
Kolacja: sałatka z arbuzem i fetą 

Motywacja na dziś:

Trening: APHRODITE

Czas: 41:42

Samopoczucie przed treningiem: motywacja bardzo silna tym bardziej, że po wczorajszym treningu nie odczuwam fizycznego zmęczenia, psychicznego zresztą też :) cały dzień myślę tylko o wykonaniu zadanie, kktóre czeka na mnie wieczorem, o dziwo jestem w wielkim szoku, że mój organizm przezwycieżył fizyczny ból podczas treningu i stawił mu czoła, poraz kolejny uświadamiam sobie,  że ograniczenia istnieją ale tylko i wyłącznie w naszym umyśle.... 

Samopoczucie podczas treningu: Wszystko w jak najlepszym porządku,  do momentu kiedy nie skończyłem pierwszej serii, tragedia, po drugiej było jeszcze gorzej ale nauczony wczorajszym doświadczeniem po trzeciej serii jest już tylko lepie. Tak też  się stało, wszystko wróciło do norm,  trochę przyspieszyłem i okazało się, że organizm całkiem nieźle to znosi.... 

Samopoczucie po treningu: Wielka euforia po ukonczonym treningu, fizycznie troche siadam aczkolwiek zadziwia mnie zdolność mojego organizmu do szybkiej regeneracji,  fizycznie coraz lepiej... 

Podsumowując drugi dzień jestem pod wielkim wrażeniem tego co można zrobić ze swoim organizmem przy pomocy diety i odpowiednich ćwiczeń, jeszcze tydzień temu byłem sceptycznie nastawiony do tego wszystkiego, jak już pisałem wcześniej znowu uświadamiam sobie że ograniczenia są tylko w naszej psychice.... 

Więcej>>>

Free Plan Day 1 - "ROZGRZEWKA"

Dieta na dziś:

Śniadanie: domowy hamburger
Przekąska: mozzarella z pomidorem
Obiad: aromatyczna cukinia z ryżem brązowym
Przekąska: kolba kukurydzy
Kolacja: ryba w warzywach

Porcje są dostosowane do indywidualnych potrzeb mojego organizmu ogólnie jest to ok 2100 kcal na dzień.

Trening: APHRODITE
Czas: 52:13

Samopoczucie przed treningiem: Od samego rana w pracy dużo rzeczy do wykonania,  brak czasu,  od wizyty do wizyty jedyny czas na motywacje w samochodzie. Psychicznie jak najbardziej przygotowany,  zobaczymy jak to wygląda fizycznie. 

Samopoczucie podczas treningu: psychicznie silna motywacja,  fizycznie po pierwszej serii było ok problem pojawił się po 2 serii,  po 3 osiągnął szczyt demotywacji ale został przezwyciężony przez psychiczna wolę walki i wolę zrealizowania celu, który był już tak nie daleko.

Samopoczucie po treningu: Psychicznie euforia,  fizycznie trochę gorzej ale szybko dochodzę do siebie, pierwsze kilka treningów będzie ciężkie ze względu na moja waga...

Podsumowując "pierwszy" dzień z pełnym treningiem freeletics jestem fizycznie wyczerpany ale już nie mogę się doczekać jutrzejszego dnia by móc dalej kontynuować trening.

Niestety czas nie najlepszy, wręcz powiedziałbym, że bardzo kiepski ale niestety przez ostatnie kilka lat się zapuściłem i jeszcze do tego nadciśnienie nie pozwalają na bardzo szybką realizację treningu.

Więcej>>>

O sobie

Wiek: 27 lat

Wzrost: 176 cm

Waga: 113,2

Zawód: Przedstawiciel handlowy

Postanowione od jutra zaczynam swoją przygodę z freeletics.  Ostatnie trzy dni były bardzo wymagające,  Aphrodite jest ciężka do wykonania ale gdyby nie te trzy dni, jutro nie wystartowałbym z pełnym treningiem. Postaram się każdego dnia opisywać swoje dokonania i spostrzeżenia po wykonaniu ćwiczeń.

Jeżeli chodzi o dietę to jest ułożona przez dietetyczkę ostatnie dwa tygodnie było to 1200 kcal/dzień.  Od wczoraj mam nową dietę 2100 kcal/dzień troszkę za dużo ale wydaję mi się że przy tak intensywnym treningu dawka będzie wystarczająca.

A o to moje zdjęcie:

Więcej>>>