sobota, 5 października 2013

Free Plan Day 27 - Podsumowanie "Week 4"

Dzisiaj generalnie miałem zrobić Metisa, ale doszedłem do wniosku, że skoro od poniedziałku zaczynam Hell Week (o tym jutro) to muszę być wypoczęty i pełny sił także dziś tylko podsumowanie ostatniego tygodnia, który nie był taki zły. Nowe ćwiczenia, nowe wyzwania, walka z samym sobą to wszystko czego uczy freeletics. Waga niestety niewiele spadła ale generalnie nie przejmuję się tym bardzo bo i na nią przyjdzie czas, poprostu ćwiczę dalej. Niesamowite jest to, że właśnie dobiegł końca 4 tydzień z freeletics, jeszcze 5 tygodni temu gdyby ktoś mi powiedział, że będę tak regularnie ćwiczył, trzymał się diety to bym w to nie uwierzył. Sam jestem w wielkim szoku jak szybko można się dostosować do nowej rzeczywistości :) 

Waga: 109,7 kg

Poniżej zdjęcie przed rozpoczęciem treningu i dzisiejsze, mija miesiąc od zrobienia pierwszego zdjęcia, wydaje mi się, że widzę poprawę ale mogę się mylić, napewno ja odczuwam na każdym kroku... 

08.09.2013
05.10.2013

piątek, 4 października 2013

Free Plan Day 26

Trening: Dione
Czas: 48:34

Samopoczucie przed treningiem: cały dzień zastanawiałem się jak to będzie z dzisiejszą Dione i doszedłem do wniosku, że bez sensu jest takie rozmyślania trzeba sie wziąść do roboty i poprostu co będzie to będzie to nie olimpiada :) 

Samopoczucie podczas treningu: ogólnie wielki szok, myślałem, że nie dam rady dziś zrobić Dione. Po pierwszej seri było całkiem nieźle, jumping jack bez przerwy, burpee bez przerwy... Szok. Ale później już było trochę gorzej. Strasznie się szybko męczę :( no ale dopóki nie stracę wagi tak będzie.... 

Samopoczucie po treningu: Zadowolony z czasu, poprawiony o 1,5 minuty względem wczorajszego. Ogólnie szybko się męczę ale równie szybko następuje regeneracja po całym treningu i z tego faktu cieszę się najbardziej. W przyszłości będę musiał bardziej przestrzegać swoich planów i robić ćwiczenia na zmianę a nie dwa dni z rzędu to samo ćwiczenie. 

czwartek, 3 października 2013

Free Plan Day 25

Dieta na dziś:
Śniadanie : Płatki z mlekiem
Przekąska : łosoś z sosem koperkowym
Obiadmięso z indyka z brukselką
PrzekąskaKolba kukurydzy
Kolacjarisotto warzywno - drobiowe

Trening: Dione
Czas: 50:12

Samopoczucie przed treningiem: czuję, że ten wczorajszy dzień przerwy był bardzo przydatny. Nie odczuwam już dużego zmęczenia jest w normie, o ile można przyjąć że jest jakakolwiek norma zmęczenia  :) ogólnie chce zrobić dzisiejszy trening a może uda się zrobić jeszcze jakiegoś maxa oprócz Dione, zobaczymy wieczorem . 

Samopoczucie podczas treningu: po rozpoczęciu treningu okazało się, że mój organizm coraz bardziej przyzwyczaja się do wysiłku, który mu funduje od kilku tygodni, po raz pierwszy zrobiłem 75 jumping jacks bezprzerwy później tez było całkiem nieźle ok 60-65 robiłem bez przerwy.  Burpee 20 na raz, po prostu jestem w szoku, mniejsze przerwy miedzy seriami spowodowały poprawę o 7 minut względem Dione z zeszłego wtorku. Po prostu jestem w szoku, że aż tyle można osiągnąć :) 

Samopoczucie po treningu: radość i wielka euforia z poprawy czasu :) trochę źle czuje się z tym, że zrobiłem tylko jeden trening ale jest już późno a rano muszę wstać do pracy a pozatym postanowiłem jednak nie forsować swojego organizmu aż tak bardzo w podstawowym treningu. 50 minut ćwiczeń jak na tą chwilę i tak powinno wystarczyć. 

środa, 2 października 2013

Free Plan Day 24


Dzisiaj dzień przerwy i w sumie dobrze bo czuje lekkie zmeczenie. Ogólnie samopoczucie bardzo dobre, motywacja do dalszych treningów ogromna :) postanowiłem dzisiaj odpocząć trochę na łonie natury. 

A oto efekty, 6.6kg grzybów:



wtorek, 1 października 2013

Free Plan Day 23

Dieta na dziś:
Śniadanie :  jogurt z kiwi
Przekąska : kanapka z kurczakiem i sałatą
ObiadSos toskański do makaronu, Ziemniaki z pastą z szynki i sera
Przekąska: Napój mleczny z truskawkami
Kolacjasałatka z szynka

Trening: Metis
Czas: 8:12

Trening: Pushups
Czas: 30

Samopoczucie przed treningiem: czuje się bardzo dobrze :)  mrtis wczoraj dał w kość ale nie ma tragedii...  Zakwasy po Zeusie przechodzą wiec wracam do pełni sił i juz nie mogę się doczekać dzisiejszego treningu :)  postanowiłem zrobić znowu dwa ćwiczenia a jeśli będę się dobrze czuć to może zrobię jeszcze Lunge MAX, zobaczymy jakie będzie nastawienie po Metis'ie :) 

Samopoczucie podczas treningu: pierwsza seria bardzo szybko minęła, druga trochę dłużej ale burpee zrobiłem bez przerwy potem musiałem trochę odpocząć no i podskoki też nie są łatwe w moim przypaku i muszę je robić na raty...  Ogólnie po Metis'ie czułem się dobrze więc znowu postanowiłem zrobić Pushupy i w sumie wynik trochę gorszy ale jak narazie się tym zbytnio nie przejmuję. Będę na to patrzeć już po piatym tygodniu. 

Samopoczucie po treningu: Wielka radość po ukończeniu kolejnego treningu. Jakie to miłe uczucie gdy czujesz, że w końcu zacząłeś coś robić ze swoim ciałem, pracować nad nim. Regeneracja po treningu następuje coraz szybciej niewiem czy jest to spowodowane krótkim treningiem czy raczej nowymi możliwościami mojego organizmu. Oby to drugie.... 

poniedziałek, 30 września 2013

Free Plan Day 22

Dieta na dziś:
Śniadaniesałatka z kapusty pekińskiej
Przekąskasurówka z ogórków
Obiadpieczeń wieprzowa z ziemniakami
Przekąska: papryka czerwona
Kolacjasałatka z kabanosem

Trening: Metis
Czas: 08:55

Trening: Pushups
Czas: 31/100sek.

Samopoczucie przed treningiem: generalnie czuje się dobrze, zakwasy przechodzą, uświadamiam sobie, że to tylko chwilowa słabość mojego organizmu. Może niezbyt szybko się jeszcze regeneruje ale generalnie wszystko jest w jak najlepszym porządku. Nie mogę się doczekać nowego ćwiczenia mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze, chciałbym aby nie było łatwo ale żeby też nie było zbyt ciężko... :)

Samopoczucie podczas treningu: pierwsza seria poszła całkiem nieźle, prócz burpee oczywiście, przy nich mam największy problem. Podskoki? Kto by pomyślał przecież to łatwizna podskoczyć 10 razy i dotknąć kolanami klatki piersiowej. Szybko sie naprostowałem z myśleniem, że to będzie lajtowy trening. Przed ćwiczeniem postanowiłem zrobić Pushups MAX i przez myśl po Metis'ie mi przeszło żeby odpuścić ale 10 minut to trochę za mało treningu przy mojej masie....

Samopoczucie po treningu: generalnie wszystko ok. Szczesliwy, że udało się ukończyć kolejne ćwiczenie :) motywacja wraca do poziomu z przed weekendu. Grunt to nastawienie i wolny umysł przed ćwiczeniem

niedziela, 29 września 2013

Free Plan Day 21 - Plan "Week 4"

Dieta dziś:

Trening: Dione
Czas: 59:00

Dzisiaj musiałem zrobić jeden "zaległy" trening z tego tygodnia wybrałem Dione ponieważ wydawało mi się, że jest łatwiejszy do wykonania i nie będą mi przeszkadzały zakwasy, które utrzymują się od ostatniego Zeusa. Generalnie cały dzień był nie zbyt sprzyjający ćwiczeniom. Milion myśli, które siedziały w mojej głowie i nawet przed samym treningiem myślałem, że może jednak odpuszczę dziś i dam sobie spokój. Doszedłem jednak do wniosku, że nie po to ćwiczyłem ostatnie trzy tygodnie by teraz odpuszczać , i zrobiłem Dione, czas nie zachwyca bo jest gorszy niż podczas pierwszego spotkania z Dione ale dziś raczej nie chodziło o pobicie PB lecz o to by przełamać siebie i swoje "demony", chodziło o to aby wogóle ukończyć dzisiejszy trening.

Od jutra nowy tydzień nowe ćwiczenia o nazwie Metis. Chciałoby się powiedzieć, że Nie mogę się doczekać ale niestety dzisiaj tak nie jest....

Plan na czwarty tydzień:
30.09.2013 - Metis
01.10.2013 - Dione
02.10.2013 - Przerwa
03.10.2013 - Metis
04.10.2013 - Dione
05.10.2013 - Metis
06.10.2013 - Przerwa