sobota, 24 maja 2014

Dzień 14 (259) - Podsumowanie Tydzień 2

Mija kolejny tydzień :)

ogólnie bardzo mi się podoba motywacja wraca do poziomu sprzed kilku, kilkunastu tygodni i jest fajnie :)

Waga: 98 Kg

Zdjęcia z początku i z dzisiaj:



Dzisiaj 50 minut cardio #FocusT25 - Dynamic Core & Speed 2.0

piątek, 23 maja 2014

Dzień 13 (258)

Trasa Bytom - Warszawa - Bytom jest na tyle męcząca i czasochłonna, że dzisiaj odpoczywam :(

czwartek, 22 maja 2014

Dzień 12 (257)

Dziś straszny leń mnie ogarnął i nie wiem jak będzie z ćwiczeniami. Po wczorajszych zmaganiach mam zakwasy :( no ale cóż jakoś się przeżyje :)

Dziś w planach kolejne spotkanie z Aphrodite :) #coach dobrze to wykombinował :) tylko kwestia tego czy będzie mi się chciało :p

Wieczorem po wielkim bojach z samym sobą, Ewka "zmusiła" mnie do #FocusT25 :) i bardzo się cieszę z tego powodu, bo choć #Rip-T Circuit jest wymagającym zestawem to nawet go lubię :) najgorsze są 4-count pushups ale o dziwo coraz lepiej mi z tym idzie :p tak samo V-hold :)

Po kilku lub kilkunastu minutach przerwy postanowiłem jednak zrobić #Aphrodite :)

Nie było tak źle ale nie mogę powiedzieć, że do przyjemnych to należało :p

Zestaw: Aphrodite - 18:46*

środa, 21 maja 2014

Dzień 11 (256)

No i stało się, trzeci dzień drugiego tygodnia. W planie był Apollon no ale jak się okazało wczoraj odpuściłem sobie Aphrodite i dziś wypadałoby ją odrobić co nie?

#Freeletics

No to zaczynamy :) na początek Aphrodite - no i chyba raczej nie będę w stanie nic więcej dziś zrobić, bo po wczorajszym Upper Focus mam delikatne zakwasy na bicepsach i tricepsach :) oznacza to, że trening nie poszedł na marne....

Pierwsza seria Burpee o dziwo poszła bardzo szybko, aż byłem w szoku, że jestem w stanie tak szybko zrobić 50 burpee :) nieźle, przysiady standardowo - lajt :P - przy situpach trochę gorzej ale i tak jest progres bo nie musiałem odpoczywać :) jak się okazało z każdą kolejną serią nie było już tak kolorowo jak na początku :( jeszcze wiele wody w Wiśle musi upłynąć abym osiągnął pożądane efekty. Najgorzej było przy ostatniej serii bo chciałem skończyć jak najszybciej i leciałem "na oparach".

Po zakończonej Aphrodite - niestety nie zrobiłem nowego PB - miałem robić Focus T25 ale miałem jeszcze chwilę czasu a motywacja do ćwiczeń była duża postanowiłem zrobić zaplanowanego na dzisiaj Apollona i gdyby nie bieganie to byłoby aż tak źle :P niby to tylko trzy serie ale przy tej trzeciej właśnie miałem największy problem :P nie chciało mi się strasznie. Kolano trochę bolało no ale wytrwałem i jestem z tego mega zadowolony :)

Wyniki dzisiejszej sesji:

Zestaw: Aphrodite - 18:44*
Zestaw: Apollon - 22:55*

#FocusT25 Speed 2.0

Miazga :P po Aphrodite i Apollonie ten zestaw nie zostawił na mnie suchej nitki :) intensywność tego treningu nie pozwoliła mi nawet zastanawiać się kiedy będzie już koniec :) polecam każdemu kto ma możliwość spróbować :)

wtorek, 20 maja 2014

Dzień 10 (255)

Dziś w planach była Aphrodite :)

Jednak okazało się, że psychicznie nie jest jeszcze wszystko w porządku i jedyne co udało mi się zrobić to 25 minut Cardio z Shaunem T. Jestem z tego zadowolony aczkolwiek nie podoba mi się to, że już w drugim tygodniu mam problem z wykonaniem ćwiczenia :( nie chciałbym przesuwać całego planu no ale cóż, trudno :(

Jutro Aphrodite...

poniedziałek, 19 maja 2014

Dzień 9 (254)

Po wczorajszym bieganiu nabawiłem się delikatnej kontuzji :( boli mnie kolano podczas chodzenia, nie wspominając już o bieganiu :( mam nadzieję, że to nic poważnego i będę mógł wieczorem bez większych problemów przystąpić do wykonywania ćwiczeń :) najbardziej obawiam się czy podołam Focus T25.

Wieczorem postanowiłem się zmierzyć z planem :)

#Freeletics

Na początek Burpee - plan był taki by dokładnie wykonywać każde powtórzenie, ostrożnie by nie nadwyrężyć kolana :) no i się okazało, że kolano nie bolało więc byłem spokojny, że mogę normalnie ćwiczyć. Później #coach zaplanował Situp Max :) również nie było jakiejś mega dużej tragedii ale wiem, że jestem w stanie wycisnąć z siebie jeszcze więcej, chyba będę musiał wrócić do codziennego robienia Situp Max :) na koniec jeszcze raz Burpee Max i również, jak za pierwszym razem, było nawet przyjemnie :) - kolano wytrzymało a to oznacza, że mogę normalnie ćwiczyć :)

Wyniki dzisiejszej sesji:

Zestaw: Burpee Max - 64*/300sek.
Zestaw: Situp Max - 129*/300sek.
Zestaw: Burpee Max - 65*/300sek.


#FocusT25

Dziś Shaun zaplanował dla nas Core Cardio. Zestaw bardzo przyjemny (nie sądziłem, że kiedyś będę tak mówił o zestawach, które wyciskają ze mnie siódme poty) ale też jego intensywność delikatnie mnie przeraża ze względu na kolano, no cóż najwyżej będę robić z Tanye :) Jak się okazało jestem w stanie wykonać wszystkie ćwiczenia oprócz Split "X" Lunge. Gdy lewa noga jest z tyłu odzywa się kolano i boli. Dlatego to ćwiczenie starałem się wykonywać w łatwiejszej wersji :)

niedziela, 18 maja 2014

Dzień 8 (253)

Sam jestem zdziwiony bo wczoraj sobie założyłem, że wstanę rano i pójdę biegać :P no i jak się okazało wcale nie było tak strasznie wstać i się ubrać :) oczywiście bez pomocy mojej żony bym się nie zmobilizował by wstać z łóżka tak wcześnie.

A o to efekty porannego biegania:





Po południu mam jeszcze 25 minut rozciągania z #FocusT25 i dzisiejszy dzień można zaliczyć nawet do udanych :)
Dzisiaj odpoczywam od #Freeletics, chyba, że popołudniu będę miał inne zdanie na ten temat :)