sobota, 5 kwietnia 2014

Dzień 70 - Podsumowanie Tydzień 10

Nadszedł czas by podsumować kolejny tydzień a tu straszny leń :( masakra :( wczoraj nie ćwiczyłem bo spotkałem się ze znajomymi. Zadowolony jestem z tego, że nie przerwałem diety :) jednak umiałem się powstrzymać :) pewnie dlatego, że nie spożywałem żadnego alkoholu :)

Dzisiaj natomiast miałem ambitny plan by zrobić trochę ćwiczeń freeletics no i wykonać wczorajszy trening T25 czyli 50 minut cardio :p

Okazało się jednak, że mój leń jest przeogromny i jedyne co zrobiłem to T25 :(

Dnia nie można zaliczyć w tym wypadku do mega udanego :(

Waga: 98kg

Zdjęcia z początku i z dzisiaj:






piątek, 4 kwietnia 2014

Dzień 69

Dziś Odpoczywam.

czwartek, 3 kwietnia 2014

Dzień 68

Dzisiejszy dzień będzie przełomowy :) plan jest taki by zrobić Aphrodite i standardowo ćwiczenie Cardio z Focus T25 :) obawiam się tego ale mam nadzieję, że uda mi się przetrwać i wytrzymać oba treningi :) czekam z ciekawością na dzisiejszy trening :)

No to zaczynamy :) godzina 17 - dawno nie ćwiczyłem o tej porze ale bardzo dobrze wspominam wszystkie treningi o tej porze :)

Freeletics

Mam zrobić Aphrodite ale zacznę od drobnej rozgrzewki czyli Aresa :) muszę wskoczyć na wysokie obroty by podołać Aphrodite :) Ares zrobiony, już jestem mega zmęczony ale jak chciałem tak zrobiłem i wziąłem się za "ulubiony zestaw" :) jak się okazało dawno nie wykonywany zestaw może nas sponiewierać niesamowicie... Masakra, naprawdę dramat. Nie sądziłem, że aphrodite może mnie tak zmasakrować :( chyba jednak będę musiał częściej wykonywać ten zestaw bo widzę, że jednak długa przerwa od cardio freeletics źle wpływa na mój organizm no ale ok - Aphrodite skończona i można się cieszyć z nowego PB :) teraz czas wrócić do zestawów strenght. Poseidon - po Aphrodite zły pomysł. Ręce odmawiały posłuszeństwa. Max 10 powtórzeń i długie przerwy, jedynie siłą woli zmuszałem się do wykonywania kolejnych powtórzeń. Podejrzewam, że z boku wyglądało to bardzo komiczne :p i na zakończenie tej sesji zrobiłem jeszcze Aresa :)
Teraz 25 minut "przerwy" przy Focus T25 - opiszę to niżej :)

Po zestawie Cardio usiadłem, musiałem odpocząć jakieś 10 minut i generalnie plan był taki by już zakończyć dzisiejszy trening ale naszła mnie ochota by zrobić jeszcze Jackknifes :) tak mi się spodobało, że zrobiłem jeszcze Aresa, Poseidona i na zakończenie dobiłem się Jackknifes, które wyciągneły ze mnie wszystkie siły :)

Wyniki dzisiejszej sesji:

Zestaw: Ares - 05:45*
Zestaw: Aphrodite - 21:18*
Zestaw: Poseidon - 02:59*
Zestaw: Ares - 05:45*

25 minut Focus T25

Zestaw: Jackknifes MAX - 76* /100sek
Zestaw: Ares - 05:50*
Zestaw: Poseidon - 02:39*
Zestaw: Jackknifes MAX - 69*/100sek


Focus T25

Dzisiejszy trening stoi pod wielkim znakiem zapytania. Po aphro nie wiem czy będę w stanie wykonać wszystkie ćwiczenia w trudniejszej wersji. Ogólnie jak się okazało nie było aż takiej wielkiej tragedii i mogę powiedzieć, że 85% ćwiczeń wykonałem w trudniejszej wersji :) jestem z tego zadowolony bo oznacza to, że mój organizm jest w stanie jeszcze wiele wytrzymać :) zobaczymy jak będę jutro się czuć :p

Ciekawostka:

Przy aphrodite spaliłem 400 kcal a przy Focus T25 600kcal :) łącznie dzisiaj byłem w "ruchu" 90 minut i spaliłem 1323 kcal i 171g tłuszczu :)

środa, 2 kwietnia 2014

Dzień 67

Freeletics

I znowu stałem przed ogromnym dylematem. Robić kilka szybkich zestawów czy zrobić jeden ale dłuższy? Sam niewiem. Boje się jeszcze, że nie podołam tak ogromnemu wysiłkowi :( "chodzi"  za mną Dione i Aphrodite :) może w sobotę kiedy nie muszę robić T25 zobaczymy.

Dziś zaczynam od Aresa, zestaw bardzo polubiłem :) dostrzegam pozytywne zmiany robiąc go codziennie :) zupełnie inaczej wyglądają moje podciągnięcia, nie mówiąc już o Jackknifes :) później Poseidon ale już nie dałem rady powtórzyć ostatniego PB :( myślałem by powtórzyć Aresa ale doszedłem do wniosku, że zrobię Jackknifes MAX i sprawdzę jak wygląda mój progres no i okazało się, że tyle Aresów zaowocowało :) później Squat Max ale zabrakło odpowiedniego skupienia by pobić rekord. Na koniec jeszcze raz Jackknifes i ku mojemu zdziwieniu znowu PB :)

Poniżej wyniki dzisiejszej sesji:

Zestaw: Ares - 05:46*
Zestaw: Poseidon - 02:46*
Zestaw: Jackknifes MAX - 74*/100sek.
Zestaw: Squat MAX - 323*/300sek
Zestaw: Jackknifes MAX - 80*/100sek


Focus T25 

Dzisiaj do zrobienia trening o nazwie Speed 1.0 i ogólnie daje nieźle w kość :) kilka razy tętno było wysoko i musiałem robić "łatwiejszą"  wersje ćwiczeń. Po 25 minutach ćwiczeń byłem mega, mega zmęczony, spocony i ogólnie sponiewierany. Chyba będę musiał przyzwyczaić się i polubić taki stan umysłu i mojego organizmu bo przez najbliższe kilka lub kilkanaście tygodni właśnie tak będę się czuć :)

Po całym dzisiejszym treningu spaliłem ok 680kcal :) dobry wynik chodź podejrzewam, że mógłby być dużo lepszy :)

wtorek, 1 kwietnia 2014

Dzień 66

Od rano moje samopoczucie i motywacja była na ogromnym poziomie :) bardzo zadowolony jestem z decyzji o rozpoczęciu ćwiczeń T25 razem z Freeletics. Zastanawiam się tylko nad ich intensywnością bo chyba muszę się zastanowić nad dołożeniem zestawów cardio a nie tylko i wyłącznie strenght. Niewiem jeszcze. Zastanawiam się. Nie chciałbym aby mi się znudził freeletics a od jakiegoś czasu robie ciągle te same zestawy. Wynika to z tego, że boje się trochę czy dam rade z np. Aphrodite i dwudziestoma pięcioma minutami Cardio? Zobaczymy, prędzej czy później będę musiał spróbować bo długo raczej nie wytrzymam robić samych krótkich zestawów.


Freeletics

Kolejny dzień z zestawami Strenght Ares i Poseidon. Na początku zastanawiałem się czy w ogóle dziś robić cokolwiek, chciałem Dione, wręcz o niej marzyłem :p ale stwierdziłem, że zostanę sponiewierany przez Dione i T25. Postanowiłem jeszcze dziś zrobić zestawy siłowe a cardio będę robić już w najbliższej przyszłości :p muszę sobie to jeszcze mocniej uświadomić i przekonać samego siebie, że to będzie dobre rozwiązanie :)

Dzisiejsze wyniki:

Zestaw: Ares - 05:45*
Zestaw: Poseidon - 02:19*
Zestaw: Ares - 05:46*
Zestaw: Poseidon - 02:56*


FOCUS T25 

Total Body Circuit, tak się nazywa dzisiejszy trening. Zestaw bardzo wymagający sponiewierał mnie niesamowicie :) ale jestem mega zadowolony z tego :) właśnie o ti chodzi :) szkoda, że nie robiłem wcześniej Insanity z Ewką no ale już wiem na przyszłość :) już nie mogę się doczekać kolejnych minut ćwiczeń :)

W ciągu 25 minut wg pulsometru spaliłem 380 kcal. Wydaje się mało ale przy przyjmowaniu 1200 już nie :p

poniedziałek, 31 marca 2014

Dzień 65

Freeletics

Do zrobienia Ares i Poseidon :) nie będę w stanie zrobić nic innego z braku czasu :( może jutro? Myślę, że muszę się wziąć za inne zestawy.

Zestaw: Ares - 05:47*
Zestaw: Poseidon - 02:44*
Zestaw: Ares - 05:45*
Zestaw: Poseidon - 02:28*

Focus T25

Nie ma zbyt wiele do opisywania, powtórka z poprzedniego poniedziałku i piątki, CARDIO.

niedziela, 30 marca 2014

Dzień 64

Freeletics

Zestaw: Ares - 05:47*
Zestaw: Poseidon - -2:27*

Focus T25

Dzisiejszy zestaw nazywa się STRETCH czyli 25 minut rozciągania :)