sobota, 19 października 2013

Cardio & Strenght Day 7 - Podsumowanie "C&S Week 1"

Dieta na dziś:
max 2000 kcal / dzień

Trening: APHRODITE
Czas: 18:54

Trening: Pushups MAX
Czas: 47/100sek.

Samopoczucie przed treningiem: ogólne samopoczucie nawet spoko, cieszę się że dzisiejszy trening jest ostatnim w tym tygodniu. Doakwiera mi kaszel, który może przeszkodzić w ćwiczeniach tak jak miało to miejsce wczoraj no ale cóż zrobić nie można się poddawać z powodu byle kaszlu... 

Samopoczucie podczas treningu: pierwsza seria zgodnie z poprzednimi czasami (ok 6min) dlatego też podejrzewałem, że zbliżę się do PB ale nie nastawiałem się na to zbytnio... Wolę sobie spokojnie zrobić całe ćwiczenie niż zbytnio się forsować :) ale ogólnie jak zawsze żyłka rywalizacji jest więc delikatnie przyspieszyłem i zrobiłem ćwiczenie najszybciej w tym tygodniu. 

Samopoczucie po treningu: ogólnie zadowolony z wyników i aphrodite i Pushup'ów,  czuję że jestem w stanie zrobić jeszcze jakieś ćwiczenie ale z drugiej strony nie chcę zbytnio obciążać swojego organizmu w tym tygodniu i tak robiłem dwa ćwiczenia dziennie wiec wydaje mi się to dawka wystarczająca jak na moje możliwości :) 

Podsumowanie tygodnia:
Jestem w stanie stwierdzić, że aphrodite nie jest wcale taka straszna jak na początku. Z każdym spotkaniem przekonuję się, że nie jest źle lub to mój organizm się już powoli do niej przyzwyczaja i nie odczuwam tak dużego zmęczenia jak na poczatku. Po pierwszym dniu treningu myślałem że to będzie kiepski tydzień ale dziś myślę, że nie było tak źle. Poprawa czasu o 40 sek względem ostatniego rekordu w aphrodite. Pushups poprawa o kilkanaście powtórzeń, widać, że organizm przyzwyczaja się do wysiłku no i kondycja coraz lepsza :) 

Waga: 107 kg

Zdjęcia z początku i z dzisiaj:


08.09.2013
19.10.2013

piątek, 18 października 2013

Cardio & Strenght Day 6

Dieta na dziś:
max 2000 kcal / dzień

Trening: APHRODITE
Czas: 19:57

Trening: Pushups MAX
Czas: 43/100sek.

Samopoczucie przed treningiem: wszystko ok, trochę zmęczony jestem ale ogólnie jest wszystko dobrze. Cały czas mam lekkie przeziębienie wiec trochę ogólnie słabo jest no als cóż zrobić... Niechce tracić czasu na rekonwalescencję bo nie mam gorączki ani nic jedynie co to lekki katar ale i tak przeszkadza w normalnym funkcjonowaniu a co dopiero w ćwiczeniach. Nie zmienia to jednak faktu, że ćwiczenia trzeba robić bo szkoda czasu aby go marnować i zaczynać wszystko od zera.

Samopoczucie podczas treningu: przed rozpoczęciem afrodyty odczuwałem lekki ból głowy ale bardzo szybko przeszedł... W głowie miałem już tylko wizję zaatakowania PB i do tego też dążyłem. Po trzeciej serii musiałem delikatnie odpuścić ponieważ dał mi się we znaki katar ale ogólnie nie było tragedii.

Samopoczucie po treningu: gdyby nie dłuższa przerwa po trzeciej serii zbliżył bym się do PB (19:35) ale ogólnie i tak niema źle. Każdy czas poniżej 20 minut uważam za bardzo dobry, generalnie w moim przypadku wszystko poniżej 30 minut już jest cudownym wynikiem ale apetyt rośnie w miarę jedzenia więc chciałbym coraz częściej zbliżać sie do 19:35...

czwartek, 17 października 2013

Cardio & Strenght Day 5

Dieta na dziś:
max 2000 kcal / dzień

Trening: APHRODITE
Czas: 21:38

Trening: Pushups MAX
Czas: 41/100sek.

Samopoczucie przed treningiem:
Ogólnie cały dzień spoko, wielka motywacja by w końcu zrobić dzisiejszą aphrodite z nadzieją, że nie tylko czas wczorajszy ale i piątkowy zostanie pobity :) im bliżej godziny 0 tym mniejsza ochota na ćwiczenia...

Samopoczucie podczas treningu:
Pierwsza seria nawet spoko później było już trochę gorzej. Męczy mnie jeszcze katar i ogólnie jestem zmęczony dlatego też nie jestem w stanie dać z siebie 100%.

Samopoczucie po treningu: zadowolony,że skończyłem dzisiejsze ćwiczenia, czas może nie najlepszy ale wczorajszy został pobity :)

środa, 16 października 2013

Cardio & Strenght Day 4 "new deal"

Dieta na dziś:
max 2000 kcal / dzień

Trening: APHRODITE
Czas: 23:26

Trening: Pushups MAX
Czas: 37/100sek.

Samopoczucie przed treningiem: dzisiaj cały dzień czekam na wieczór :) już nie mogę się doczekać dzisiejszego spotkania z aphrodite :) mam nadzieję, że będzie tak samo przyjemne jak ostatnio :) mam nadzieję, że te trzy dni przerwy po Hell Weeku nie poszły na marne i wszystko będzie ok :) chciałbym zrobić coś więcej niż tylko aphrodite, mam nadzieję, że będę miał siły by coś jeszcze zrobić :)

Samopoczucie podczas treningu: po pierwszej serii myślałem, że będzie ok bo poszła bardzo szybko jakieś 6 minut (ostatnio 7) no ale już później było gorzej. Po trzeciej serii musiałem zrobić dłuższą przerwę z powodu uporczywego kaszlu i zatkanego nosa (przeziębienie). Pushups spoko po 10 czułem się mega silny. Po 20 trochę gorzej a przy 30 już byłem wykończony ale nie mogłem pozwolić, żeby w obu ćwiczeniach nie pobić PB :)

Samopoczucie po treningu: zaraz po zakończeniu aphrodite myślałem, że już nic więcej nie zrobię. Dopadł mnie kaszel i katar :( po chwili odpoczynku doszedłem jednak do wniosku ze aphrodite choć z gorszym czasem i tak jest w okolicy 20 minut wiec postanowiłem zrobić jakiegoś maxa padło dziś na coś "latwiejszego" o ile w FL coś takiego wogóle istnieje :p
Dzień zaliczam do udanych pomimo pogorszenia wyniku w aphrodite jest dalej ok, moge już zapomnieć o 50 minutach na aphrodite :) ogólnie motywacja jest ogromna i z każdym dniem tak jakby stawała się większą :) mam nadzieję, że przynajmniej w tej kwestii hossa będzie trwała...

wtorek, 15 października 2013

Cardio & Strenght Day 3

Dieta na dziś:
W dalszym ciągu korzystam z zestawów ostatnich czterech tygodni.

Dziś trzeci dzień przerwy i trochę brakuje mi ćwiczeń. Chciałem już dziś zacząć ten tydzień ale stwierdziłem, że z powodu trwającego lekkiego przeziębienia nie zrobię tego. Nie czuję się wystarczająco silny by dziś zrobić aphrodite.

Jutro już nie będzie takich wymówek :)

poniedziałek, 14 października 2013

Cardio & Strenght Day 2

Dieta na dziś:
W dalszym ciągu korzystam z zestawów ostatnich czterech tygodni.

Dziś drugi dzień przerwy. Generalnie wszystko oki, czuję sie trochę zmęczony ale to wszystko dlatego, że lekkie przeziębienie mnie dopadło :( mam nadzieję, że do środy się wykuruje.

Dziś pojawił się zestaw na 4 tydzień ćwiczeń i wprowadzili fajne udogodnienie, że można sobie kliknąć czy chcemy aby ten plan został włączony.

W moim przypadku jest to bardzo wielkie udogodnienie gdyż kupiłem plan trzy tygodnke temu i teraz jestem w stanie zrównać moje ćwiczenia z planem który wykupiłem :)

niedziela, 13 października 2013

Cardio & Strenght Day 1- Plan "C&S Week 1"

Dieta dziś:
Diety dalej niema więc dalej korzystam z zestawów z ostatnich 4 tygodni 


Dzisiaj odpoczywam po Hell Weeku,  wszystko poszło bardzo fajnie, jestem bardzo zadowolony z wyników, które uzyskałem. Fajnie, ale jak to jest w korporacjach "fajnie, że Ci się udało zamknąć miesiąc, ale już jest nowy więc zapierdalaj dalej". Biorąc sobie to do serca zaczynam nowy tydzień mój 6/1 z 15. Poniżej rozpiska co będę w tym. Tygodniu robić. 

13.10.2013 - przerwa 
14.10.2013 - przerwa
15.10.2013 - przerwa
16.10.2013 - Aphrodite
17.10.2013 - Aphrodite
18.10.2013 - Aphrodite
19.10.2013 - Aphrodite
20.10.2013 - przerwa 

Zobaczymy co z tego wyjdzie ale mam nadzieję, że nie będę potrzebować 3 dni przerwy by zacząć cały cykl, no i będę musiał się zastanowić co dołożyć jeśli aphrodite będę robił w granicach 20 minut... 

Postanowiłem, że opublikuję jedną stronkę z wszystkimi wynikami oraz zdjęciami z dotychczasowych osiągnięć. Mam nadzieję, że będzie przejrzysta...