sobota, 28 września 2013

Free Plan Day 20 - Podsumowanie "Week 3"


Miałem dzisiaj zrobić Dione ale niestety ręce odmawiają posłuszeństwa, mam straszne zakwasy na bicepsie i przedramieniu, nie mogę wyprostować ręki, masakra ale przynajmniej czuję, że żyję. Mam nadzieję, że jutro uda mi się wykonać Dione. Chociaż plan na ten tydzień już wykonałem ale najważniejsze jest by ćwiczyć coraz więcej a nie tylko minimum... 

Podsumowanie tygodnia trzeciego: motywacja na bardzo wysokim poziomie w tym tygodniu, czuję że z tygodnia na tydzień jest coraz większa. Podsumowując ten tydzień mogę stwierdzić, że to co osiągnąłem w drugim tygodniu z moim umysłem czyli powoli nauczyłem się go kontrolować i przed każdym treningiem oczyścić ze wszystkich spraw i skupić się tylko i wyłącznie na ćwiczeniu jest bardzo przydatną umiejętnością. Cieszę się, że tak bardzo mi spasował trening freeletics, niemam pojęcie na czym polega ten ewenement ale jestem z tego powodu bardzo zadowolony. 

Waga spada słabo ale wydaje mi się że lepiej tak niż jakby spadała bardzo szybko, jestem zadowolony z tego. 

Waga: 110 kg

Zdjęcia z początku i z dzisiaj:
08.09.2013
28.09.2013

piątek, 27 września 2013

Free Plan Day 19


Trening: Zeus
Czas: 30:06

Samopoczucie przed treningiem:  bolą bicepsy, tricepsy, motyle. Ogólnie bardzo dobrze się czuje, zadowolony z tego co się wydarzyło wczoraj :) mam ochotę dziś zrobić znowu Zeusa ale zastanawiam się czy nie lepiej byłoby to przełożyć na jutro a dzis zrobić sobie aphrodite, i tak chce ćwiczyć pięć dni i tak a trzy razy Zeusa nie zrobię... Cieszy mnie to, że nawet niewiem kiedy mija trzeci tydzień ćwiczeń, motywacja w dalszym ciągu na tym samym poziomie co pierwszego dnia :) aż sam jestem w szoku, że mi się chce. Powoli zaczynam podchodzić do każdego ćwiczenia z "pustą"  głową i myślę tylko o kolejnym powtórzeniu, super uczucie kiedy ćwiczenia fizyczne wpływają na umysł i kreują go na nowo. W dalszym ciągu uważam, że ograniczenia istnieją ale tylko i wyłącznie w naszym umyśle...

Samopoczucie podczas treningu: straszne zakwasy, oj jak bolało... Masakra :( ale zauważyłem, że im szybciej zrobię powtórzenia tym mniej mnie bolą mięśnie :) i tak też robiłem, kończąc jedno ćwiczenie myślałem żeby zacząć już kolejne, przerwy 2-minutowe mnie meczyły ale wiem, że są bardzo potrzebne i ważne dlatego też każdą wyczekałem i pozwoliłem mięśnią odpocząć, jestem bardzo zadowolony z wyniku

Samopoczucie po treningu: cieszę się, że już po treningu. Nie było tak źle dzisiaj nawet czas udało mi się o 7 minut poprawić, jestem zadowolony z tego, tak jak już pisałem wcześniej dzięki temu, że nie pozwalałem im się aż tak bardzo zmęczyć i odczuwać zmęczenia, dlatego udało mi się poprawić czas. Jeżeli chodzi o motywację jest jeszcze większa z każdym zakończonym treningiem. Dziś cały dzień zastanawiałem się czy podołam Zeus'owi, okazało się, że udało mi się go poskromić.

czwartek, 26 września 2013

Free Plan Day 18


Dziś pierwszy dzień nowej diety :) kalorie zostały delikatnie zmniejszone ostatnio było ich 2120 kcal/dzień, od dziś jest to 2090 kcal/dzień, niby nic ale pewnie jakiś sens i logika w tym jest :) podoba mi się, że w końcu dietetyczka uwzględniła większość moich uwag, zwiększyła ilość spożywanego mięsa, dania są bardziej przystępne, tzn. szybciej można je zrobić i nie są jakoś specjalnie wymyślne a ja lubię prostotę w jedzeniu :) przymocowałem już nawet drążek do podciągania się, zobaczymy co z tego będzie.
Dziś Zeus a razem z nim podciągania :( tego boję się najbardziej...

Trening: Zeus
Czas: 37:40


Samopoczucie przed treningiem:  wszystko w porządku, czuję się bardzo dobrze, zastanawiam się cały czas jak to będzie na spotkaniu z Zeus'em, już nie mogę się doczekać :) 



Samopoczucie podczas treningu: tak jak sądziłem wszystko pięknie i ładnie ale najgorsze jest podciągania, nawet "łatwiejsza " wersja jest dla mnie trudna :( masakra, na chwilę obecną stwierdzam że Zeus to najgorszy trening jaki do tej pory poznałem... 

Samopoczucie po treningu: szczęśliwy, że ukończyłem ten trening, jedno słowo na podsumowanie, masakra..... 

środa, 25 września 2013

Free Plan Day 17

Dieta na dziś:
Dietetyczka właśnie wysłała dietę ale dopiero od jutra także dziś muszę znowu wybrać coś z ostatnich dwóch tygodni.

Dziś dzień przerwy. Dwa razy Dione w tym tygodniu juz zrobiona, teraz zostaje dwa razy Zeus i raz aphrodite chyba zrobię w zależności od tego jak będę się czuł po Zeusie :)  fizycznie czyje się bardzo dobrze nie bolą mnie mięśnie a nawet jak trochę bolą to jest to "przyjemny" ból :) juz nie mogę się doczekać kolejnego treningu...

wtorek, 24 września 2013

Free Plan Day 16

Dieta ba dzis:
Niestety dietetyczka dalej nie wysłała nowej diety dlatego korzystam z zestawów z ostatnich dwoch tygodni.

Trening: Dione
Czas: 57:35

Samopoczucie przed treningiem: po wczorajszej Dione czuje się bardzo dobrze :) dużo myślę o czasie ale wiem, że to nie ma sensu, z moja waga i brakiem kondycji nie mogło być inaczej, przed dzisiejszym treningiem muszę oczyścić umysł i podejść do ćwiczeń z "pustą" głową, postanowiłem zmienić trochę plan i dziś zrobię drugi raz Dione jutro przerwa a potem Zeus :)

Samopoczucie podczas treningu: po pierwszej serii czas i samopoczucie bardzo dobre, później trochę opadłem z sił i było kiepsko, samopoczucie ok ale pod koniec trzeciej serii znowu dopadła mnie myśl o poddaniu się, ale wrzuciłem ją z umysłu i ukończyłem trening

Samopoczucie po treningu: bardzo się cieszę, że ukończyłem trening, czas trochę lepszy od wczorajszego ale pewnie i tak dalemo mi do ideału, jeszcze kilka tygodni i pewnie nie będę pamietac o tak kiepskich czasam :)
Jednym słowem trzeba dalej się trzymać treningów, motywacja jak narazie jest ogromna więc muszę zrobić wszystko by na tym poziomie się utrzymała....

poniedziałek, 23 września 2013

Free Plan Day 15

Dieta ba dzis:
Jadłospis wybrany z jednego dnia z ostatnich dwóch tygodni.

Trening: Dione
Czas: 58:04

Samopoczucie przed treningiem: dziś cały dzień myślę o nowym ćwiczeniu, które na mnie czeka :) nie mogę się doczekać co to będzie... W Dione też są burpee ale już aż tak bardzo się ich nie boję, trochę przeraża mnie ilość powtórzeń w tych trzech ćwiczeniach ale zdaję sobie sprawę z tego, że to moja podświadomość próbuje mi wmówić, że nie dam rady...

Samopoczucie podczas treningu: po pierwszej serii wszystko ok, podczas drugiej troche kiepsko, myślałem nawet żeby odpuścić ale potem uświadomiłem sobie jaki jest cel i ćwiczyłem dalej, trzecia seria z przerwami ale generalnie poszła w miarę szybko...

Samopoczucie po treningu: trochę kiepskie, bardzo zły czas,  myślałem że skończę w granicach 45 minut ale teraz już wiem że Dione jest cięższy treningiem niż aphrodite, dlatego też zastanawiam się co będzie działo się dalej.  Muszę oczyścić umysł przed jutrzejszym Zeus'em :) miejmy nadzieje, że gorzej niż dziś nie bedzie....

niedziela, 22 września 2013

Free Plan Day 14 - Plan "Week 3"

Dieta na dziś:

muszę sobie wybrać jakiś jadłospis z ostatnich dwóch tygodni ponieważ moja dietetyczka nie wysłała mi jadłospisu...

Drugi dzień przerwy w tym tygodniu i czuje się bardzo dobrze :) w przyszłym tygodniu nowe ćwiczenia Dione i Zeus, kupiłem drążek do ćwiczeń, jestem bardzo zmotywowany do ćwiczeń dlatego też postanowiłem zakupić plan freeletics, wczoraj dokonałem zakupu, jutro dostanę pierwszy zestaw, który zacznę realizować za jakieś trzy tygodnie ale będę się już mógł mentalnie do tego nastawić, na moim koncie na www.freeletics.com pojawiło się mnóstwo nowych ćwiczeń, niektóre mnie przerażają ale tak jak z aphrodite na poczatku było ciężko a później było coraz lepiej :) 

23.09 - DIONE
24.09 - ZEUS
25.09 - DIONE
26.09 - PRZERWA
27.09 - DIONE
28.09 - ZEUS
29.09 - PRZERWA