poniedziałek, 21 kwietnia 2014

Dzień 86

Muszę trochę nadrobić stracony w zeszłym tygodniu czas, postanowiłem zrobić dziś dwie sesje treningowe :) w sumie z racji tego, że są święta też powinienem więcej ćwiczyć :p


Freeletics

Dawno nie ćwiczyłem rano więc miałem lekkie obawy jak to będzie, czy dam radę i czy mój organizm wytrzyma? Po śniadaniu odczekałem godzinę i zacząłem ćwiczyć.
Na pierwszy ogień Metis, tak by się dostatecznie rozgrzać ale i już na początku porządnie zmęczyć :) Później Pushups i Jackknifes a na koniec tej sesji dawno nie wykonywane dwa zestawy, Ares i Poseidon. Dawno się nie podciagałem i muszę przyznać, że lekkie rozczarowanie jest :( o ile przy Aresoe wszystko było w porządku, tak przy Poseidonie ręce kilka razy odmawiały mi posłuszeństwa i czujem olbrzymi dyskomfort w bicepsach, masakra jakby krew odpływała z nich i nie chciała tam wrócić :(

Po obiedzie i ciastka, ogólnie kilku godzinach dyspenzy wróciłem do domu i postanowiłem zrobić druga sesje ćwiczeń. Padło na Aphrodite jako, że mam olbrzymi sentyment do tego zestawu, jak chyba każdy :p

Było ciężko, zwłaszcza przy situpach w pierwszej serii :( przy drugiej przestałem myśleć o zejściu poniżej 20 minut a przy trzeciej o PB (21:18), jeden wielki dramat, lało się ze mnie jak z wiadra :( ale jakoś wytrzymałem i się nie poddałem a to jest w tym wszystkim najważniejsze. Determinacja i upór w dążeniu do celu :)

Wyniki dzisiejszej sesji:

Zestaw: Metis - 04:27*
Zestaw: Pushup MAX - 67*/100sek
Zestaw: Jackknifes MAX - 70*/100sek
Zestaw: Ares - 05:45*
Zestaw: Poseidon - 02:48*
Zestaw: Aphrodite - 21:04*

Focus T25

Dziś do wykonania zestaw o nazwie Total Body Circuit. Ogólnie bardzo fajny zestaw ale strasznie dużo w nim pozycji Plank i to mi niestety przeszkadza :( nie jestem jeszcze na tyle silny by wytrzymać wszystkie pompki i ich modyfikacje, strasznie męczące są też przysiady w tym zestawie, no ale po to on został stworzony :) nie ma co narzekać :) trzeba ćwiczyć.


Podczas wszystkich treningów spaliłem dzisiaj 1037 kcal :) więc w sumie mogę czuć się rozgrzeszony :p

7 komentarzy:

  1. Nie mam pojęcia jak robisz Aresa w niecałe 6 minut. U mnie co prawda podciąganie jest dramatem (robię na razie negatywy) ale to i tak niewiele by zmieniło. Po kilku dniach bez ćwiczeń nie dziwne, ze organizm sie musi znowu przyzwyczaic wiec sie nie przejmuj. I tak robisz plany tygodniowe normalnego czlowieka w dzien lub dwa :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z Aresem to poprostu jest tak, że mi przerwy są już niepotrzebne więc ich nie robie :) dodaj sobie te 4 minuty i wyjdzie Ci czas w granicach 10 minut :)

      Z tą realizacją planów bym tak nie przesadzał bo aż tak dużo ćwiczeń nie mam w planie :p ale myślę, że każdy ma taki moment, że musi dokładać zestawów :)

      Usuń
  2. Cześć. A ja mam pytanie odnośnie Hyperiona, bo jest ćwiczenie pompki i przysiady na 1dnej ręce. W przypadku pompek to liczyć 6 na jedna 6 na 2ga rękę czy po 3??? Tak samo w wypadku przysiadów???

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cześć, jeżeli chodzi o OH Pushup i Pistols liczysz na połowę, czyli w przypadku OH Pushups po 3 na każdą rękę w przypadku Pistols po 6 na jedną nogę.

      Usuń
  3. Dzięki, to ja przesadziłem troszkę. Bo ja zrobiłem OH pushups 6 na jedna i 6 na 2ga...., tak samo z Pistols:) Ale następnym razem się poprawie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. No pewnie że tak, dzięki wielkie za pomoc:) od poniedziałku 5 tydzień zaczynam:D

    OdpowiedzUsuń