poniedziałek, 26 maja 2014

Dzień 16 (261)

Pierwszy dzień kolejnego tygodnia. W sobotę robiłem tylko #FocusT25 więc od #freeletics mam dwa dni przerwy. Dzisiaj w planie Hera z Freeletics i Rip-T Circuit z Focus T25 :)

Dawno  nie robiłem Hery no ale skoro jest w planie to nie ma wymówek i trzeba ją zrobić. Na początek Jumps, trochę mnie nogi już bolały a tu jeszcze trzeba biegać i dalej skakać :( masakra!!!  Bardzo ciężki zestaw dla moich nóg. Przy ostatniej serii myślałem, że już nie dam rady. Ledwo wykonałem czterdzieści podskoków a jeszcze muszę pokonać 400 metrów :( no ale jakoś udało :) nie, nie udało się! Plan, konsekwencja, krok za krokiem i zrobiłem to co sobie zaplanowałem :p

Zestaw: Hera - 19:07*

Po chwili odpoczynku wzieliśmy się za Focus T25. Tak jak już pisałem Rip-T dziś w planie. Zestaw ogólnie fajny ale najbardziej nie lubię ćwiczeń o nazwie V-HOLD, 4-COUNT Push-up, i 5-count coś tam na brzuch :p masakra no niemożliwe staje się możliwe po prostu. Widzę jak mogę coraz więcej powtórzeń wykonać i dłużej ćwiczyć :) jest moc :)

0 komentarze:

Prześlij komentarz