środa, 28 maja 2014

Dzień 18 (263)

Dzisiaj w planach Burpee Max i Metis. A w Focus T25 - Core Cardio. Zobaczymy jak to będzie bo pogoda jest dosyć niesforna i zastanawiam się jak będzie w mieszkaniu po południu.

Zdecydowaliśmy się wykonać ćwiczenia jak temperatura się trochę zmniejszy. W okolicy 19.30 zaczęliśmy #FocusT25 ale i tak była rzeźnia. Temperatura w granicach 26 stopni powodowała straszny dyskomfort i musiałem robić większą ilość przerw niż zwykle. Zauważyłem, że ćwiczenia na dworze powodują u mnie większe zmęczenie materiału. Strasznie bolały mnie łydki i uda, nie wiem czym jest to spowodowane :( zlany potem musiałem chwilę odpocząć i w okolicy 20.30 wziąłem się za #freeletics. Na początek burpee max. Wczorajszy Atlas i 4 - count push-ups przysporzyły mi zakwasów na ramionach i trochę ciężko było lecieć na maxa z burpee do tego dołożyć temperaturę, i wcześniejsze ćwiczenia :( jak się okazało wynik nie był całkiem zły ale powodów do dumy również nie mam :p
Po burpee przyszedł czas na Metisa. Lubie ten zestaw ze względu na szybkość wykonania i intensywność :p po 4 minutach byłem tak wymęczony jak po focus t25 :)

Wyniki dzisiejszej sesji:

Zestaw: Burpee Max - 71*/300sek
Zestaw: Metis - 04:16*

0 komentarze:

Prześlij komentarz