piątek, 27 września 2013

Free Plan Day 19


Trening: Zeus
Czas: 30:06

Samopoczucie przed treningiem:  bolą bicepsy, tricepsy, motyle. Ogólnie bardzo dobrze się czuje, zadowolony z tego co się wydarzyło wczoraj :) mam ochotę dziś zrobić znowu Zeusa ale zastanawiam się czy nie lepiej byłoby to przełożyć na jutro a dzis zrobić sobie aphrodite, i tak chce ćwiczyć pięć dni i tak a trzy razy Zeusa nie zrobię... Cieszy mnie to, że nawet niewiem kiedy mija trzeci tydzień ćwiczeń, motywacja w dalszym ciągu na tym samym poziomie co pierwszego dnia :) aż sam jestem w szoku, że mi się chce. Powoli zaczynam podchodzić do każdego ćwiczenia z "pustą"  głową i myślę tylko o kolejnym powtórzeniu, super uczucie kiedy ćwiczenia fizyczne wpływają na umysł i kreują go na nowo. W dalszym ciągu uważam, że ograniczenia istnieją ale tylko i wyłącznie w naszym umyśle...

Samopoczucie podczas treningu: straszne zakwasy, oj jak bolało... Masakra :( ale zauważyłem, że im szybciej zrobię powtórzenia tym mniej mnie bolą mięśnie :) i tak też robiłem, kończąc jedno ćwiczenie myślałem żeby zacząć już kolejne, przerwy 2-minutowe mnie meczyły ale wiem, że są bardzo potrzebne i ważne dlatego też każdą wyczekałem i pozwoliłem mięśnią odpocząć, jestem bardzo zadowolony z wyniku

Samopoczucie po treningu: cieszę się, że już po treningu. Nie było tak źle dzisiaj nawet czas udało mi się o 7 minut poprawić, jestem zadowolony z tego, tak jak już pisałem wcześniej dzięki temu, że nie pozwalałem im się aż tak bardzo zmęczyć i odczuwać zmęczenia, dlatego udało mi się poprawić czas. Jeżeli chodzi o motywację jest jeszcze większa z każdym zakończonym treningiem. Dziś cały dzień zastanawiałem się czy podołam Zeus'owi, okazało się, że udało mi się go poskromić.

0 komentarze:

Prześlij komentarz