Dieta na dziś:
Śniadanie: sałatka z szynką parmeńską, pomidorkami, cebulą, rukolą i sosem winegret
Przekąska: surówka z białej kapusty
Obiad: pomarańcze z niespodzianką
Przekąska: banan 200g
Kolacja: sałatka z fetą
Przekąska: surówka z białej kapusty
Obiad: pomarańcze z niespodzianką
Przekąska: banan 200g
Kolacja: sałatka z fetą
Dziś powinien być dzień przerwy ale jakoś tak dziwnie bez ćwiczeń więc postanowiłem zrobić jakieś Maxy. Jak to już w moim przypadku jest, będą to situpy i Pushupy, może później jeszcze coś dołożę :)
Trening: Pushups MAX
Czas: 53* / 100sek
Czas: 53* / 100sek
Trening: Situp MAX
Czas: 81* / 300sek
Czas: 81* / 300sek
Samopoczucie przed treningiem: Ogólnie dobrze się czuję, wszystko gra :) cały dzień zastanawiałem się czy robić sobie przerwę czy też nie. Postanowiłem jej nie robić ale też nie przesadzać z ćwiczeniami więc zrobię Maxy. Wypoczęty i zmotywowany przystąpie do ćwiczeń wieczorem :)
Samopoczucie podczas treningu: na początek situpy :) ogólnie niema tragedii aczkolwiek nie wiem dlaczego jest tak, że raz pobije PB a innym razem mi się nie uda :( Samopoczucie podczas robienia brzuszków całkiem niezłe, chciałem pobić rekord i cały czas myślałem tylko o tym... Pushups całkiem przyzwoicie, czułem się niesamowicie "mocny" i w ciągu 40 sekund zrobiłem 27 powtórzeń. Później było trochę gorzej ale i tak samopoczucie było całkiem dobre :) palący ból w bicepsach i przedramieniu jest bardzo motywujący :)
Samopoczucie po treningu: ogólnie szybko się regeneruje po maxach i to mnie bardzo cieszy :) szkoda situp'ów bo nie pobiłem PB ale w sumie to ćwiczenie traktuję jako coś dodatkowego co ma pomóc mi szybciej osiągnąć mój cel także raczej nie powinienem się nastawiać na pobijanie rekordów :) bardzo zadowolony z wyników pushup'ów, okazuje się że rozwój jest i można pobijać swoje rekordy :)
I tak z dnia w którym miałem mieć przerwę zrobiłem dzień treningowy i nie było tak źle :)
I tak z dnia w którym miałem mieć przerwę zrobiłem dzień treningowy i nie było tak źle :)
0 komentarze:
Prześlij komentarz