pierwszy dzień kolejnego tygodnia :) motywacja po spotkaniu utrzymuje się na wysokim poziomie :) jest ochota na zmęczenie się, dlatego cieszę się bardzo :)
Ok 18 pojawiłem się na orliku, gdzie do wykonania miałem Atlasa. Po raz pierwszy starcie z tak ogromną ilością "gapiów". Zaczęły się wakacje i orlik po prostu pęka w szwach.... Największe problemy jakie miałem to przy Froggers. Pozostałe ćwiczenia były, można powiedzieć nawet przyjemne :p ostro poprawiłem się w jumpsach zawsze było 2 x 30 + 2 x 20 a dziś 2x40+20 także zadowolony jestem strasznie i pewnie stąd ten jakże wspaniały czas i ustanowione nowe PB :)
Wyniki dzisiejszego dnia:
Zestaw: Atlas - 23:58*
wtorek, 1 lipca 2014
Dzień 52 (297)
22:07
Brak komentarzy
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
0 komentarze:
Prześlij komentarz