piątek, 4 lipca 2014

Dzień 55 (300)

Dzisiaj mija trzysetny dzień mojej przygody z Freeletics :) nigdy nie pomyślał bym, że będę w stanie tyle wytrzymać z tym ustrojstwem... :) aby minął pełny rok jeszcze trochę czasu zostało :)

Jedyne co dzisiaj byłem w stanie wykonać to trzy kilometry biegu przed pracą, ok 5 rano :) dokładnie o 4:41 zaczęłem biegać :) najlepsze jest to, że mi się chciało :) niesamowite uczucie! Cały dzień naładowany pozytywną energią :) pewnie gdyby nie Holter cisnieniowy, który dzisiaj nosiłem zrobiłbym nie tylko Iris ale jakiś dodatkowy Zestaw również :p ale spoko jutro też jest dzień :)

Następnym razem będę musiał tylko zwrócić uwagę na twarze ludzi w autobusie :) bo dzisiaj jakoś o tym nie pomyślałem :p napewno fajnie im się drzemało :)


4 komentarze:

  1. 300 razy Szacun Mati. Jestem pełen podziwu jak jesteś w stanie utrzymać motywację do ciągłego ćwiczenia. Pozdro. Seba

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Seba! Niestety z moją motywacją jest tak samo jak u wszystkich :) raz jest a raz jej nie ma. Grunt to za każdym razem podnieść się z kanapy i zacząć działać bez względu na motywację!

      Usuń
  2. Oby tak dalej! Śledzę i jestem pełen podziwu... Sam zacznę 28 lipca ;) Mam nadzieję, że będzie ostro ;] Pozdr!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hiro, dzięki! Trzymam kciuki aby plan sprostał Twoim oczekiwaniom no i oczywiście czekam na pierwsze wrażenia :)

      Usuń