Dieta na dziś:
Śniadanie : parówka z warzywami
Przekąska : sałata lodowa z orzechami włoskimi
Obiad: Sos z mielonego mięsa i pieczarek do makaronu, Ziemniaki z pastą z szynki i sera
Przekąska: Serek homogenizowany, chudy 300g
Kolacja: Jogurt naturalny z grejpfrutem, bananem i orzechami
Śniadanie : parówka z warzywami
Przekąska : sałata lodowa z orzechami włoskimi
Obiad: Sos z mielonego mięsa i pieczarek do makaronu, Ziemniaki z pastą z szynki i sera
Przekąska: Serek homogenizowany, chudy 300g
Kolacja: Jogurt naturalny z grejpfrutem, bananem i orzechami
Trening: Dione
Czas: 36:07
Czas: 36:07
Samopoczucie przed treningiem: samopoczucie dzisiaj ok. Nie odczuwam zmęczenia, aż dziwie się sobie, że po 4 dniach ćwiczeń nie odczuwam zmęczenia... Mógłbym nawet pomyśleć, że robię coś nie tak ale wczorajszy czas był w moim przypadku bardzo dobry wiec chyba jednak się staram? Może jeszcze zmeczenie przyjdzie albo to zalety stosowania diety :) tak czy inaczej czuję się bardzo dobrze. Dziś Dione mam nadzieję, że również uda mi sie urwać trochę czasu zobaczymy, grunt to oczyścić umysł z jakichkolwiek ograniczeń...
Samopoczucie podczas treningu: podczas pierwszej serii wszystko ok, zrobiłem ją dosyć szybko ok. 8 minut, później było już trochę gorzej stad też poprawa tylkono 43 sekundy w stosunku do przed wczorajszego treningu. Ogólnie stwierdzam ze Dione delikatnie mówiąc mi nie leży... Wolę juz aphrodite...
Samopoczucie po treningu: ogólnie zadowolony że udało się ukończyć piąty dzień Hell Week. Wynik najprawdopodobniej też jest wynikiem intensywnego treningu w ciagu ostatnich kilku dni. Zadowolony jestem z tego, że po treningu szybko odzyskuje siły i wracam do siebie, widze duże postępy pod względem mojej kondycji oraz wytrzymałości, oby tak dalej....
0 komentarze:
Prześlij komentarz