Dieta na dziś:
Śniadanie: Sałatka warzywna, Chleb zwykły (469 kcal)
Przekąska: Pomarańcza (220 kcal)
Obiad: Ryż z fasolą czerwoną (739 kcal)
Przekąska: Winogrona 105g (72 kcal)
Kolacja: Sałatka z ryżem i pomarańczą (360 kcal)
Dzisiejszy dzień upłynął pod znakiem zakupów :P jako, że zaczynają się wyprzedaże a moja garderoba musi zostać w 99.9% wymieniona postanowiliśmy z żoną poszaleć :P
Poranna sesja trwała prawie 4 godziny a popołudniowa prawie 3 :P daliśmy czadu... Pewnie i trochę kalorii spaliliśmy :)
Dzisiejszą sesje zacząłem ok godziny 19.30 i na pierwszy ogień poszedł Hades - czwarty (ostatni) raz w tym tygodniu, więc podświadomie chciałem zakończyć tydzień z PB... Po pierwszej serii byłem pełen optymizmu gdyż udało mi się ją wykonać prawie bez odpoczynku. Przy drugiej było już ciut gorzej i potrzebowałem odpoczywać lrzy seriach burpees :( nie jestem jeszcze w stanie zrobić wszystkich bez przerwy w jakimś rozsądnym czasie :( zaczynając trzecią serię widziałem, że czas jest jednak dobry i rekord może zostać pobity :) nacisnąłem i udało się, minuta lepiej niż wczoraj :)
Dodatkowo do zestawu dodałem jeszcze Situps ale niestety nie udało się zrobić PB. Pushups i leg levers niestety również bez PB, najważniejsze że wykonałem dodatkowe zestawy. Dziś tylko trzy ponieważ już odczuwam trudy tygodnia no i dzisiejsze situps i leg levers dało się we znaki mojemu brzuchowi, postanowiłem odpocząć.
Wyniki dzisiejszej sesji:
Przekąska: Pomarańcza (220 kcal)
Obiad: Ryż z fasolą czerwoną (739 kcal)
Przekąska: Winogrona 105g (72 kcal)
Kolacja: Sałatka z ryżem i pomarańczą (360 kcal)
Dzisiejszy dzień upłynął pod znakiem zakupów :P jako, że zaczynają się wyprzedaże a moja garderoba musi zostać w 99.9% wymieniona postanowiliśmy z żoną poszaleć :P
Poranna sesja trwała prawie 4 godziny a popołudniowa prawie 3 :P daliśmy czadu... Pewnie i trochę kalorii spaliliśmy :)
Dzisiejszą sesje zacząłem ok godziny 19.30 i na pierwszy ogień poszedł Hades - czwarty (ostatni) raz w tym tygodniu, więc podświadomie chciałem zakończyć tydzień z PB... Po pierwszej serii byłem pełen optymizmu gdyż udało mi się ją wykonać prawie bez odpoczynku. Przy drugiej było już ciut gorzej i potrzebowałem odpoczywać lrzy seriach burpees :( nie jestem jeszcze w stanie zrobić wszystkich bez przerwy w jakimś rozsądnym czasie :( zaczynając trzecią serię widziałem, że czas jest jednak dobry i rekord może zostać pobity :) nacisnąłem i udało się, minuta lepiej niż wczoraj :)
Dodatkowo do zestawu dodałem jeszcze Situps ale niestety nie udało się zrobić PB. Pushups i leg levers niestety również bez PB, najważniejsze że wykonałem dodatkowe zestawy. Dziś tylko trzy ponieważ już odczuwam trudy tygodnia no i dzisiejsze situps i leg levers dało się we znaki mojemu brzuchowi, postanowiłem odpocząć.
Wyniki dzisiejszej sesji:
Zestaw: Hades - 22:27*
Zestaw: Situp MAX - 108* /300sek
Zestaw: Pushup MAX - 62*/100sek
Zestaw: Leg Lever MAX - 147* / 300sek
0 komentarze:
Prześlij komentarz