Dieta na dziś:
Śniadanie: Pomidory z mozzarellą, Chleb zwykły (531 kcal)
Przekąska: Indyjska sałatka z mango (286 kcal)
Obiad: Barszcz z razowymi uszkami i rozmarynem (505 kcal)
Przekąska: Papaja 450g (185 kcal)
Kolacja: Faszerowana kalarepa (360 kcal)
Dziś w planie pojawia się pierwszy raz Apollon :) zestaw wydaje się być prosty O_o
Jak to zawsze bywa pewnie okaże się, że wcale taki nie był :) no ale cóż jest w planie więc musi zostać wykonany :)
Najbardziej obawiam się biegania :( łącznie w trzech seriach musze przebyć dystans 2400 metrów a niezbyt lubię biegać
Przekąska: Indyjska sałatka z mango (286 kcal)
Obiad: Barszcz z razowymi uszkami i rozmarynem (505 kcal)
Przekąska: Papaja 450g (185 kcal)
Kolacja: Faszerowana kalarepa (360 kcal)
Dziś w planie pojawia się pierwszy raz Apollon :) zestaw wydaje się być prosty O_o
Jak to zawsze bywa pewnie okaże się, że wcale taki nie był :) no ale cóż jest w planie więc musi zostać wykonany :)
Najbardziej obawiam się biegania :( łącznie w trzech seriach musze przebyć dystans 2400 metrów a niezbyt lubię biegać
Apollon - masakra! O ile burpee i deep squat byłem w stanie przeżyć to po pierwszej serii, bieganie było masakryczne :( minuty na minutę coraz bardziej bolały mnie łydki :( dramat. Myślałem, że zestaw nie będzie aż taki straszny ale okazało się, że to masakra :( fajny zestaw Cardio :) spociłem się bardzo mocno :(
Po tym zestawie dołożyłem kilka max'ów ale jakbym nie miał mocy na ćwiczenia :( niewiem czy to wina Apollon czy moich treningów? Ale przecież coś takiego jak przetrenowanie nie istnieje :) więc pewnie to chwila słabości? Mam nadzieje, że za niedługo forma wróci :)
Poniżej wyniki dzisiejszej sesji:
Zestaw: Apollon 31:57*
Zestaw: Leg Lever MAX - 167* /300sek
Zestaw: Situp MAX - 110* /300sek
Zestaw: Apollon 31:57*
Zestaw: Leg Lever MAX - 167* /300sek
Zestaw: Situp MAX - 110* /300sek
Zestaw: Jackknifes MAX - 59 / 100sek
Zestaw: Pushup MAX - 54*/100sek
Zestaw: Pushup MAX - 54*/100sek
Mateusz, to raczej zmęczenie po Apollonie, burpee, bieganie, przysiady i znowu bieganie to strasznie musiało obciążyć nogi. Też nie lubię biegania. Dzisiaj nawet wspominałem moje chwile z bieganiem. Biegałem jakieś 6 miesięcy i nie byłem w stanie spalić tyle ile z freeletics przez 39 dni. Ponownie objawia się fenomen freeletics :)))))
OdpowiedzUsuńNapewno po Apollonie :) pierwszy raz robiłem taki zestaw więc to dlatego :) bieganie to jest masakra :(
UsuńFreeletics ma kilka zalet :) a spalanie tkanki tłuszczowej to chyba jedna z głównych :) nie sądziłem, że po tylu tygodniach tak intensywnych ćwiczeń będę w stanie dalej wycisnąć z siebie tyle potu :) myślałem, że organizm się przyzwyczai tak jak to jest na siłowni :)