Dieta na dziś:
Śniadanie: Sałatka warzywna, Chleb zwykły (469 kcal)
Przekąska: Jabłko 22g (103 kcal)
Obiad: Makaron z warzywami (622 kcal)
Przekąska: Łosoś w majonezie (583 kcal)
Kolacja: Koktajl marchwiowo-pomarańczowo-grejpfrutowy (131 kcal)
Dziś kolejne spotkanie z Zeusem :) ostatnio strasznie mnie wymęczył, 29 minut :( masakra :( mam nadzieję, że dziś będzie lepiej. Zobaczymy.
Jestem strasznie zmęczony dziś pomagałem bratu wnosić płytki ceramiczne na 4 piętro :( łącznie 470 kg :( masakra, ręce prawie mi odpadły!!!
Już trochę lepiej. Jakoś udało mi się zregenerować przed Zeusem i mogłem zacząć :)
Na początek HS pushups i oczywiście bez * ale na to jeszcze przyjdzie czas :) pullups lepiej ale bez rewelacji, Situp i squat w miarę możliwości. Jak się okazało moja kondycja jest coraz lepsza :) lubię takie momenty kiedy robie jakiś zestaw po dłuższej przerwie :) poprawa czasu o 8,5 minuty :) świetnie!! Chyba?
Po Zeusie postanowiłem jeszcze zrobić pushup MAX i Situp MAX :) bez szaleństw ale wyniki są w miarę dobre jak na ćwiczenie po Zeusie :) na dobicie się postanowiłem zrobić HS pushups MAX :) wynik nawet dobry, tylko szkoda, że nie z * :( może kiedyś...
Poniżej wyniki dzisiejszej sesji:
Zestaw: ZEUS - 20:25
Zestaw: Pushup MAX - 58* / 100sek
Zestaw: Situp MAX - 114* / 300sek
Zestaw: HS Pushup - 45 / 100sek
Przekąska: Jabłko 22g (103 kcal)
Obiad: Makaron z warzywami (622 kcal)
Przekąska: Łosoś w majonezie (583 kcal)
Kolacja: Koktajl marchwiowo-pomarańczowo-grejpfrutowy (131 kcal)
Dziś kolejne spotkanie z Zeusem :) ostatnio strasznie mnie wymęczył, 29 minut :( masakra :( mam nadzieję, że dziś będzie lepiej. Zobaczymy.
Jestem strasznie zmęczony dziś pomagałem bratu wnosić płytki ceramiczne na 4 piętro :( łącznie 470 kg :( masakra, ręce prawie mi odpadły!!!
Już trochę lepiej. Jakoś udało mi się zregenerować przed Zeusem i mogłem zacząć :)
Na początek HS pushups i oczywiście bez * ale na to jeszcze przyjdzie czas :) pullups lepiej ale bez rewelacji, Situp i squat w miarę możliwości. Jak się okazało moja kondycja jest coraz lepsza :) lubię takie momenty kiedy robie jakiś zestaw po dłuższej przerwie :) poprawa czasu o 8,5 minuty :) świetnie!! Chyba?
Po Zeusie postanowiłem jeszcze zrobić pushup MAX i Situp MAX :) bez szaleństw ale wyniki są w miarę dobre jak na ćwiczenie po Zeusie :) na dobicie się postanowiłem zrobić HS pushups MAX :) wynik nawet dobry, tylko szkoda, że nie z * :( może kiedyś...
Poniżej wyniki dzisiejszej sesji:
Zestaw: ZEUS - 20:25
Zestaw: Pushup MAX - 58* / 100sek
Zestaw: Situp MAX - 114* / 300sek
Zestaw: HS Pushup - 45 / 100sek
Niesamowity czas i te urwane 8,5 minuty :) Jestem pod wrażeniem :)))
OdpowiedzUsuńSam jestem zdziwiony :) dawno nie robiłem Zeusa (07.11.2013) dlatego taki wynik pewnie :)
Usuń